…lub na kilka kolacji… A jeśli nadal będziecie głodni… 11 miesięcy to co najmniej 330 wieczorów a tyle właśnie czasu zamierzam spędzić w Transylwanii – części Rumunii, z której pochodzi Drakula. Mam nadzieję, że uda mi się go spotkać (z całą pewnością będę próbować) i usiądziemy wspólnie przy stole żeby porozmawiać o tym, co się tu ostatnio działo i wypić kieliszek rumuńskiego wina. Przyłączycie się?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz